Zajęcia rzeźbiarskie, zumba, doświadczenia fizyczne i chemiczne, poznawanie świata gier planszowych – siedemdziesięcioro dzieci w białostockich świetlicach Caritas korzysta z darmowych wakacyjnych zajęć.
Dominik Puchlik, 7 – latek, uczy się, jak zrobić atrament sympatyczny, przy pomocy którego można napisać niewidzialny list – i jakich użyć metod do odczytania zaszyfrowanego dokumentu. Razem z Julią, Zuzią i innymi podopiecznymi świetlicy socjoterapeutycznej Caritas Archidiecezji Białostockiej „Promyk” na osiedlu Dojlidy, uczestniczy w zajęciach „Świat chemii i fizyki”. Magdalena Puchlik, mama Dominika i 5-letniej Lidii, dowiedziała się o wakacyjnym programie w świetlicy Caritas od sąsiadów. – Mam dwa tygodnie urlopu. Ostatnio ciągle padało, nigdzie nie wyjechaliśmy, a nie chcę być dla swoich dzieci jedynym towarzystwem, z którym układają puzzle i grają w planszówki – mówi Magdalena Puchlik. – Teraz zaglądamy tu codziennie, od 8 do 13 coś się dzieje.
W świetlicy „Promyk” na Dojlidach, tak jak w świetlicy św. Jana Bosko na osiedlu Starosielce i w „Stokrotce” na Dziesięcinach, oprócz zajęć chemicznych, dzieci ćwiczą i tańczą zumbę pod okiem instruktorki z PAARO- Mobilnej Szkoły Tańca, poznają też gry planszowe dzięki pasjonatom z „Pomysłowej Kredki”, rozwijają kreatywność podczas zajęć „Świat rzeźby”. Wszystkie zajęcia są darmowe, dodatkowo każda ze świetlic dostała zestaw gier planszowych – wszystko w ramach projektu „Razem możemy więcej – lokalny program wsparcia rodzin”, współfinansowanego w ramach RPO Województwa Podlaskiego.
Zajęcia wakacyjne w białostockich świetlicach trwają przez cały lipiec, w sierpniu – podobne atrakcje czekają podopiecznych świetlicy Caritas w Supraślu.